środa, 20 listopada 2013

...

W niedziele wieczorem dostalam tragiczna dla mnie nowine, o ktorej tutaj nie napisze. Wiaze sie to z ciezkim czasem juz do konca pobytu. Noce bez snu, ciezki czas na lekcjach, dlatego sam koniec przebywania tutaj nie bedzie za wspanialy, mam nadzieje ze jak wroce do Polski to jakos stane na nogi. Teraz na weekend jest planowana impreza, a w zasadzie dwie, w sumie to nie wiem jak to wytrzymam bo patrzenie na ludzi, ktorzy sie swietnie bawia przy moim nastroju dobre dla mnie nie bedzie. Postaram sie nie opuscic z aktywnoscia, o ile jeszcze ktos tutaj mnie czyta. Do nastepnego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz